NIE TYLKO REPORTER

Home  »  Bez kategorii  »  NIE TYLKO REPORTER
paź 16, 2024 KBB

Janusz Paluch: Dwa dni pod znakiem Melchiora Wańkowicza, choć w towarzystwie Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm. To dzięki jej inicjatywie i zabiegom Melchior Wańkowicz został Patronem Roku 2024 wskazanym przez Sejm RP. W tym roku minęła 50 rocznica śmierci pisarza oraz 80 rocznica bitwy pod Monte Cassino, której poświęcił swą chyba najważniejszą reporterską książkę, a także 80 rocznica Powstania Warszawskiego, w którym zginęła jego córka Krystyna, a my jako czytelnicy wzruszamy się do dziś czytając jego „Ziele na kraterze”.

Spotkanie z Aleksandrą Ziółkowską-Boehm odbyło się w Filii nr 21 Biblioteki Kraków i poświęcone było jej najnowszej książce „Melchior Wańkowicz – przypominany” wydanej przeze Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Sala wypełniona przez czytelników i niezwykła rozmowa układająca się w opowieść nie tak często zdarzają się w dzisiejszych czasach. Z autorką książki rozmawiał prof. Krzysztof Zajas, literaturoznawca, ale też znany pisarz, autor kryminałów, a do tego miłośnik indiańskich tematów. Książka „Otwarta rana Ameryki” Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm, która ukazała się też w USA w języku angielskim, wywarła na nim wielkie wrażenie.

Spotkanie poświęcone było jednak Mistrzowi reportażu – Melchiorowi Wańkowiczowi. Usłyszeliśmy o tym jak doszło do tego, że Aleksandra Ziółkowska-Boehm została jego sekretarzem i asystentką. Opowiadała też o swoich książkach poświęconych Wańkowiczowi oraz o ciągłych staraniach, by pamiętać o książkach Wańkowicza. Stąd jej wielka praca nad kilkunastotomowym wydaniem dzieł Wańkowicza przez Wydawnictwo Prószyński i s-ka, doprowadzenie do wydania w USA w języku angielskim dzieła „Monte Cassino” w tłumaczeniu prof. Charlesa Kraszewskiego. Ale i ciągłe zabiegi, by Wańkowicz był obecny na liście lektur szkolnych.

Spotkania czasem się kończą bez pytań i dyskusji. Tym razem byliśmy świadkami niezwykłej rozmowy, pytania i wypowiedzi w końcu przeszły do kuluarów! Na spotkaniu pojawił się prof. Radek Palonka, który dwa dni wcześniej powrócił do Krakowa z badań archeologicznych jakie od lat prowadzi w Colorado w USA. Była też Agnieszka Staniszewska – dyrektorka Biblioteki Kraków, a także poeta i pisarz Janusz Lenczowski, Beata Bednarz – blogerka, Zofia Zalewska – podróżniczka i fotografka, której wystawa o podążaniu śladami Czesława Miłosza (Rok Czesława Miłosza, 100-lecie urodzin) otwarta jest w krakowskiej Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej, Regina Wasiak-Tylor – redaktor naczelna londyńskiego „Pamiętnika Literackiego” oraz prezes Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, a nawet Halina Molik – geneolożka parająca się ostatnio fotografią.

Następnego dnia konferencja Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Nie tylko reporter – o Melchiorze Wańkowiczu” zorganizowana przez Wydział Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Konferencję otworzył dziekan prof. Jarosław Fazan, a nad jej przebiegiem czuwał prof. Maciej Urbanowski. Niezwykle interesujące referaty ukazują postać Melchiora Wańkowicza w różnych okresach życia i zróżnicowanych aktywnościach. Wszak był nie tylko pisarzem, ale i wydawcą, a w młodości będąc w wojsku wpływał na kształt polityki w okresie tworzenia się państwowości polskiej w czasach I wojny światowej, reporterem wojennym, emigrantem pracującym na kurzej fermie w USA, podróżnikiem i w końcu, po powrocie z emigracji, Wielkim Mistrzem i Ojcem Reportażu, którego książki w niezwykłych nakładach rozchodziły się w Polsce jak ciepłe bułeczki. Nie ukrywam, że już czekam na publikację pokonferencyjną.

https://pisarze.pl/2024/10/01/janusz-m-paluch-w-jak-wankowicz-melchior-wankowicz/?fbclid=IwY2xjawF6JvVleHRuA2FlbQIxMQABHdRWuvQik6u51zcGDquMI7tB77gS_xmRiR16A_FZGt5D5rj14JAqLm1cRA_aem_hqrMbWQuc3I8Q3BfFE9PDA

Janusz M. Paluch (ur. w 1955 r. w Stalowej Woli). Absolwent archeologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonat prehistorii, historii i literatury. Pisarz, zakochany w Kresach południowo-wschodnich.

 

 

UCHWAŁA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

z dnia 28 lipca 2023 r. w sprawie ustanowienia roku 2024 Rokiem Melchiora Wańkowicza

Melchior Wańkowicz – reportażysta i pisarz – był jednym z najwybitniejszych polskich dziennikarzy w historii. Nazywany ojcem reportażu, wypełniał znakomicie to, co składa się na misję dziennikarską: opisując rzetelnie rzeczywistość służyć wspólnocie. Jego artykuły i książki dotykają najważniejszych dla niej doświadczeń i chwil. Przyszło mu tworzyć w wieku kataklizmów, jakich doświadczył nasz naród, ale i w epoce odzyskanego państwa i kształtowania na nowo polskiego świata. Opisując go – z wielką siłą talentu reportażysty – dawał świadectwo, relacjonował, często na bieżąco, losy narodu.

Pisząc „Sztafetę”, „Dzieje rodziny Korzeniewskich”, „Westerplatte” czy „Bitwę o Monte Cassino”, miał świadomość, że czyni to zarówno dla współczesnych, jak i dla potomnych. Pisząc, łączył tradycję polskiej gawędy szlacheckiej, niezwykłą ciekawość świata oraz drobiazgową, żmudną pracę w ustalaniu i weryfikowaniu informacji. Kierował się prawdą i jej służył. Na karty swoich książek przenosił świat wartości wyniesionych z rodzinnego domu w Kałużycach na Białej Rusi, gdzie urodził się w 1892 roku, oraz z majątku swej babki w Nowotrzebach na Kowieńszczyźnie, gdzie wychowywał się po wczesnym osieroceniu przez rodziców. Pochodził z rodziny ziemiańskiej i świat kresowej, polskiej obyczajowości szlacheckiej przedstawił we wspomnieniach zawartych w książce „Szczenięce lata”.

Gimnazjum ukończył w Warszawie, a lata nauki w szkole średniej przypadły na czas strajków szkolnych i walki o polską szkołę. Wańkowicz brał w tych wydarzeniach udział – w 1905 roku uczestniczył w strajku szkolnym, a w roku 1907 wstąpił do organizacji młodzieży szkół średnich „Przyszłość” („Pet”), redagował też nielegalne pismo młodzieży „Wici”. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i w Szkole Nauk Politycznych. Aktywny w konspiracji studenckiej, wstąpił do Polskiego Związku Strzeleckiego, w którym był podoficerem, a potem należał do Organizacji Młodzieży Narodowej „Wolny Strzelec”.

Podczas I wojny światowej został pełnomocnikiem Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego do ewakuacji Polaków z terenów Rosji. W 1918 roku jako żołnierz I Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego walczył z bolszewikami, a za udział w walkach został odznaczony Krzyżem Walecznych. Opisał ten czas w „Strzępach epopei”.

Po wojnie zamieszkał w Warszawie, ukończył studia prawnicze, założył w 1924 roku wydawnictwo „Rój”, którym kierował do 1939 roku. Publikował między innymi w „Kurierze Warszawskim”, „Wiadomościach Literackich” i „Kurierze Porannym”. Był także doradcą reklamowym Związku Cukrowników Polskich i to on wymyślił słynne hasło: „Cukier krzepi”. Z powodu powieści reportażowej „Na tropach Smętka”, której był autorem – gdzie w lekkiej formie podróżniczej relacji podjął temat polskości, tożsamości wspólnoty narodowej konfrontowanej z przemocą i złem germanizacji – musiał po wybuchu II wojny światowej ewakuować się z Polski. Opisał to w cyklu „Od Stołpców po Kair”, będącym zapisem jego własnych losów i zbiorem reportaży o spotkanych Polakach, losach emigrantów i tworzeniu wojsk polskich. Największy pomnik bohaterstwu polskich żołnierzy Wańkowicz wystawił w trzytomowym dziele „Bitwa o Monte Cassino”. Jako naoczny świadek – reportażysta wojenny oddał heroizm tej walki w prostym, a zarazem pełnym napięcia i energii opisie.

Po wojnie pozostał do 1957 roku na emigracji. Pisał, wygłaszał odczyty, wędrując po Ameryce i publikując z tych wędrówek kolejne książki reportaże. Wtedy też powstało słynne „Ziele na kraterze” – barwna, dowcipna relacja życia rodzinnego pisarza w dwudziestoleciu międzywojennym.

Po odwilży w bloku komunistycznym zaczął publikować w prasie PRL i wkrótce podjął decyzję o powrocie do Warszawy. Publikował między innymi na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Napisał „Karafkę La Fontaine’a” – książkę o warsztacie dziennikarskim, znaczeniu talentu, pracy i wierności prawdzie. Na skutek ingerencji cenzury pełny tekst „Karafki” mógł ukazać się dopiero po upadku komunizmu.

W 1964 roku jako jeden z sygnatariuszy „Listu 34”, który był protestem przeciwko polityce kulturalnej PRL, stał się ofiarą nagonki. Oskarżono go o to, że przekazuje za granicę materiały godzące w Polskę i współpracuje z Radiem Wolna Europa. Wańkowiczowi wytoczono proces i skazano go na trzy lata więzienia. Spędził w areszcie pięć tygodni. Wobec skandalu, jaki wywołano, i powszechnego oburzenia opinii publicznej władze PRL musiały wstrzymać wykonanie wyroku. Jednak dopiero w 1990 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok i pośmiertnie uniewinnił Wańkowicza.

Melchior Wańkowicz zmarł w Warszawie 10 września 1974 roku w wieku 82 lat. Zgodnie z jego wolą rodzina odmówiła państwowego pogrzebu, który chciały zorganizować komunistyczne władze. Pochowany został na Powązkach.

W 50. rocznicę od jego odejścia Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia rok 2024 Rokiem Melchiora Wańkowicza – niepokornego, odważnego, wnikliwego dziennikarza, pisarza i reportażysty, będącego wzorem i symbolem polskiego dziennikarstwa.